Newsletter

Z wizytą u 90 - latki

2013-05-15

19 kwietnia jubileusz 90 urodzin obchodziła pani Aniela Długajczyk ( z domu Pilorz). Z tej okazji 8 maja życzenia jubilatce złożyli burmistrz miasta Wiesław Stambrowski wraz z kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Renatą Ścierską.

 

Pani Aniela jest rodowitą lędzinianką, urodziła się w nieistniejącym już domu u zbiegu dzisiejszych ulic Zawiszy Czarnego i Łanowej. Jej ojciec Franciszek Pilorz pracował w dawnej kopalni „Piast. Na emeryturę górniczą przeszedł po ukończeniu  55 roku życia. Mama Paulina (z domu Kołodziej) zmarła już w roku 1942, w wieku 45 lat. Pani Aniela była wtedy dopiero rok po ślubie z górnikiem Ryszardem Długajczykiem, który wzięli w lędzińskim kościele św. Klemensa. Zamieszkali u jej rodziców, ale gdy mąż został wcielony w marcu 1943 roku do wojska niemieckiego i wysłany na front zachodni,  pani Aniela wraz z córeczką zamieszkała w wynajętym mieszkaniu u gospodarza, za które „opłacała” swą pracą na jego polu i w obejściu.

 - Długo oczekiwany mąż Ryszard wrócił 8 grudnia 1945 roku do domu z Włoch, gdzie najpierw walczył przeciwko aliantom, a po dostaniu się w listopadzie 1944 roku do amerykańskiej niewoli wstąpił wraz z licznymi kolegami żołnierzami do wojska polskiego i potem brał już udział w walkach przeciwko Niemcom – opowiada pani Aniela. -  Ryszard wrócił też zaraz do pracy na dole w starej kopalni Piast, a oboje wróciliśmy do domu mojego ojca. Następnie w latach 1949 – 1959 mieszkaliśmy w domku fińskim w Hołdunowie, w międzyczasie budując własny dom na Zamościu, na działce od mojego ojca, przy obecnej ulicy Partyzantów, w którym do dzisiaj mieszkam. Mąż przeszedł na emeryturę górniczą w wieku 55 lat  (w 1973 roku), a zmarł w 2000 roku.

  Pani Aniela dochowała się z mężem Ryszardem sześciorga dzieci, w kolejności : Małgorzata, Gertruda, Zygmunt, Teresa, Urszula i Bernadeta, ma obecnie 14 wnucząt, 19 prawnucząt i jednego praprawnuka 2,5-letniego Piotrusia.

- Niczego w swoim życiu nie żałuję – kontynuuje. – Miałam wspaniałego, pracowitego i wszechstronnie uzdolnionego męża. Był typową „złotą rączką”, a jedną z jego życiowych pasji stanowiło muzykowanie. Pięknie grał na skrzypcach i na mandolinie. Jestem dumna też z tego, że syn był górnikiem, córki wyszły za górników, również sporo wnucząt i prawnucząt, w tym kobiety, związało się z górnictwem, czyli że kultywujemy w szeroko pojmowanej rodzinie Długajczyków tradycje górnicze. Kocham wszystkich moich potomków, ale i oni mnie kochają ! Starają się jak najczęściej tu, na Zamoście, przyjeżdżać, a także mnie do siebie zapraszać przy różnych rodzinnych okazjach. Mieszkam z córką Teresą i jej mężem Stanisławem Laryszem, którzy rozbudowali dom rodzinny i troszczą się o mnie dzień w dzień. Może  Pan Bóg pozwoli dożyć mi sto, albo i więcej lat ? – pyta z nadzieją w głosie.

Życzymy Pani Anieli dużo więcej, niż sto lat życia!

dzisiaj: 19 kwietnia 2024
imieniny:
Leontyny, Tymona
Nagrody i wyróżnienia
ISO
Stawiamy na jakość
Najwyższa jakość
Polecamy
zamknij
Wyślij kartkę